Co zabrać do wojska? Zasugerowany Waszymi komentarzami, postanowiłem napisać wpis dotyczący tego, co trzeba i co można, zabrać ze sobą idąc „w kamasze
[Zobacz cały wpis: Co zabrać do wojska?]
Dalej jest tak, że nie wypuszczają poza teren jednostki aż do przysięgi... Także jedyna opcja, aby coś dostać to paczka, kantyna lub ewentualnie odwiedziny w niedziele.
Asia, nie jest aż tak źle.
Przezyłem w rezerwie kurs podoficerski, teraz wybieram się do AWL na kurs oficerski. Regula jest prosta. Bielizna i kosmetyki plus medykamenty. Reszta braków wyjdzie w praniu i można dokupić na mieście. Bajka w porownaniu z pakowaniem się na misję ISAF. tam plułem sobie w twarz, że wkrętarki nie wziąłem a bichate trzeba było urządzić ???
Są tacy co mają i tacy co pożyczają. Najlepsza rada to odzwyczaić się od konieczności posiadania dużej ilości rzeczy. Zawsze można poprosić kogoś, kto ma znajomego blisko jednostki i zrobi zbiorowe zakupy jak będzie czegoś brakować. Proszku do prania na przykład.
Nie myślcie nawet o wnoszeniu alkoholu na teren jednostki wojskowej bo to przestępstwo.
Pisząc medykamenty nie miałem na myśli alkoholu ? jestem ratownikiem medycznym, przepraszam, że zostałem źle zrozumiany ?
Dostałem telefon ze Szkoły o przyjęciu jednak 😀 , więc 9 kwietnia rozpoczynam szkolenie.
Mała apteczka jest, latarka czołówka, multitool zamówiony, wkładki i parę innych pierdół także, dodatkowo zamówiłem powerbank, bo coraz więcej rzeczy można podładowywać poprzez kabel usb.
Zastanawiam się czy przejdziemy tzw. "Szesnastkę", czy po prostu standardową unitarkę.
Dopiero teraz dostałeś telefon??
Gratulacje!
Moim zdaniem przejdziecie więcej niż "16".
Dokładnie w piątek telefon ze szkoły był, wczoraj dostałem potwierdzenie z WKU że dzisiaj mam odebrać dokumenty do szkoły,
U mnie dodatkowymi atrakcją jest że dotychczasowo pracowałem za granicą, i dziś wieczorem lecę się pakować, sprzedać auto i oczywiście zamknąć dokumenty. W sobotę rano powrót, czasu mało ale po części liczyłem się z tym że mógłbym dostać telefon nawet dzień przed, lub w trakcie trwania szkolenia unitarnego że mam przyjechać jak najwcześniej 😀
Tomek wracaj, czeka Cię ciekawy okres. Powodzenia na szkole.
Jak to jest z używaniem własnego wyposażenia w trakcie szkoleń?
Jestem pewien, że plecaki w panterze leśnej przechodzą (cała kompania znajomego na AWLu kupiła Wisporty i z tego co wiem nie ma problemu). Jednak jak to jest z własnymi pasoszelkami czy kamizelkami? Czy są określone jakieś szczegółowe wymagania?
Lubawy nie są ideałem oporządzenia, a wiem, że za niewielkie pieniądze można dostać wytrzymalsze i wygodniejsze zamienniki, np od Miwo.
Pozdrawiam
W każdej jednostce czy szkole wojskowej jest inaczej. Nazwijmy to inny "standard". Niektórzy dowódcy nie pozwolą mieć nic "prywatnego" a niektórzy przymkną oko.
Dlatego tak podkreślam, żeby na początek nic nie kupować. Zwlaszcza, że wiele takich rzeczy to po prostu gadgety, które trzeba na sobie targać.
Witam. Dostałem powołanie na 7 maja i stąd pytania odemnie, jak jest z jakimiś suplementami typu witaminy ewentualnie białko albo jakieś batony jako suchy prowiant ? Będę miał możliwość wzięcia tego ze sobą ? Z góry dziękuję za odpowiedź. A co do tematu bardzo przydatny i pomocny 🙂
Maciek możesz zabrać to wszytko, nie wiem tylko, gdzie zmieścisz wiadro z białkiem. Jak już pisałem wyżej, w każdej jednosce jest inaczej. Zabierz co chcesz, najwyżej zostawisz to sobie w torbie.
Dzięki wielkie za szybką odpowiedź 🙂
Najnowsze komentarze